Szukaj na tym blogu

sobota, 12 listopada 2016

PÓŁNOC ORAZ DAMA Z LISEM


Chyba każdy z nas kocha Święta Bożego Narodzenia. Tą magiczną i rodzinną atmosferę, zapach pierniczków i mandarynek, kolędy i oczywiście podarki ukryte pod choinką. Dlatego w tym roku, aby umilić nam wszystkim czas oczekiwania, postanowiłam co sobotę wstawiać mini-recenzje dwóch opowiadań z książki pt. „Podaruj mi miłość”.
 
 
 
Rok 2011,Sylwester,prawie północ.
To właśnie wtedy nie lubiąca tańczyć publicznie Mags poznaje Noela z alergią na zbyt wiele rzeczy.
Czy tą dwójkę połączy tylko przyjaźń?
Kiedy czytałam to opowiadanie nie mogłam oderwać się od pięknej historii Noela i Mags, których pokochałam całym sercem.
 
 
 
Miranda spędzając pewną Gwiazdkę u swej ciotki Elspeth Honeywall, za oknem dostrzega postać w pięknym starym płaszczu.
Kim jest owa tajemnicza postać? Czy stanie się ona kimś wyjątkowym dla Mirandy? 
To opowiadanie jest zdecydowanie moim numerem jeden w całym zbiorze. Polecam!
 
Luna
  
 
 
 
 
 
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz